Wesoło kulig mknie….
18 stycznia w Obidowej koło Nowego Targu dzieci z kółka misyjnego wzięły udział w kuligu organizowanym przez ks. Marcina dla ministrantów. Ksiądz zaprosił nas do wspólnej wyprawy. Kulig odbył się Szczęście nam sprzyjało, bo dzień wcześniej spadł śnieg. Saniami w zaprzęgu konnym jechaliśmy ok. dwóch godzin w połowie trasy był posiłek w szałasie; były kiełbaski z grilla, ziemniaki w plasterkach z masłem czosnkowym i ziemniaki w całości z serem, oraz gorąca herbata. Była tam świetna górka do zjeżdżania na sankach, jabłuszkach i na tym co dzieci ze sobą przywiozły. Dzieci były rewelacyjne, umiały się cieszyć ze śniegu, z drzew, ze strumyka, z koni, ze sopli, wszystko co po drodze widziały wprawiało je w zachwyt. Jedna z dziewczynek stwierdziła że ten kulig to coś najwspanialszego co ją mogło spotkać w czasie ferii. Dzieci wróciły wyhasane, zarumienione, uśmiechnięte i radosne.