Habemuspapam!- te słowa, które padły do wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra w Watykanie 16 października 1978 roku całkowicie zmieniły bieg historii całego świata.
Tego dnia, wieczorem nad kaplicą Sykstyńską pojawił się biały dym co oznaczało, że decyzja o wyborze następcy już zapadła. Została wybrana nowa głowa Kościoła katolickiego- został nim Karol Wojtyła, który przyjął imiona po trzech wcześniejszych papieżach. Gdy wierni usłyszeli imię i nazwisko nowego biskupa Rzymu dało się zauważyć zaskoczenie. Postać Karola Wojtyły nie była znana szerszej społeczności wiernych.
Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który od 455 lat nie pochodził z Włoch, do chwili obecnej jest jedynym Słowianinem, który objął ten urząd. Karol Wojtyła nie był zaliczany do grona faworytów do tronu Piotrowego. Dlatego, gdy media dowiedziały się, że to on został papieżem, informacja ta była najważniejszą sensacją przez kilkanastępnych dni a słowo Polska było odmieniane przez wszystkie przypadki na całym świecie.
Człowiek z dalekiego kraju…..
Przemawiając do wiernych 16 października 1978 roku przedstawił się jako „człowiek z dalekiego krajuale zarazem tak bliskiego, z Polski”. Po II wojnie światowej Europa była podzielona na dwie części: część zachodnią, wolą i demokratyczną oraz wschodnią, podporządkowaną Moskwie a symbolem podziału kontynentu była żelazna kurtyna (rozciągała się w poprzek kontynentu od Szczecina po Triest). Polska Rzeczpospolita Ludowa (tak brzmiała oficjalna nazwa naszego państwa do 1989 roku) należała do krajów „demokracji ludowej”. Wybór Polaka miał istotne znaczenie nie tylko dla Polaków ale dla wszystkich narodów zależnych od Związku Sowieckiego. Vaclav Havel (późniejszy prezydent Czech) tak wspomina tamte chwile: „Kiedy usłyszeliśmy tę wiadomość, zaczęliśmy wiwatować i krzyczeć z radości do późnego wieczora. Instynktownie czuliśmy, że jest to olbrzymie wsparcie dla wszystkich ludzi kochających wolność a żyjących w świecie komunistycznym”. Radość naszych rodaków oznaczało poważny problem dla władz. Wybór Wojtyły na papieża całkowicie zdruzgotał towarzyszy partyjnych, którzy zebrali się w nocy z 16 na 17 października podczas spotkania Biura Politycznego KC PZPR aby ustalić, w jaki sposób należy zareagować na to wydarzenie. Towarzysze partyjni doskonale wiedzieli jak wielkim był zagrożeniem dla władz komunistycznych Wojtyła gdy był jeszcze w ojczyźnie a teraz stał się jednym z najważniejszych osób na świecie.Polacy pragnęli niepodległości, uniezależnienia się od obcych wpływów a tego dnia serca Polaków zostały napełnione nadzieją. Jan Paweł II stał się duchownym przywódcą ludzi, którzy pragnęli wolności. Rok później odbyła się pierwsza pielgrzymka do Polski. Podczas tej pielgrzymki wygłosił słowa, które przyczyniły się do zmian ustrojowych w naszym kraju: „Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”
Kilka dni później, 22 października 1978 na placu św. Piotra odbyła msza inauguracyjna papieża Polaka. Podczas homilii wypowiedział słowa, które są skierowane także do nas: „Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”. To przesłanie jest uważane za jedno z najważniejszych fundamentów jego pontyfikatu.
Pontyfikat Jana Pawła II był wyjątkowy pod wieloma względami. Został nazwany papieżem pielgrzymem ponieważ odbył 104 podróże zagraniczne, odwiedził 129 krajów na wszystkich kontynentach (dziewięć razy pielgrzymował do Polski). Stawał w obronie słabszych, którym odmawiano podstawowych praw. Podczas jego 26- letniego pontyfikatu na katolicyzm przeszło ponad 300 mln ludzi.
„Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali”
Te słowa papieża to najważniejsze przesłanie jakie kieruje nie tylko do młodych ludzie ale także do każdego z nas. Człowiek rozwija się przez cały czas i tylko od nas zależy czy ten czas dobrze wykorzystamy. Musimy sobie ustawiać poprzeczkę coraz wyżej aby stawać się coraz lepszymi ludźmi. Nauczanie papieża mimo upływu czasu jest nadal aktualne. Wsłuchując się w jego nauczanie możemy śmiało iść przez życie w XXI wieku.