Powstanie, które rozpoczęło się w 1863 roku było najdłuższym powstaniem narodowym Polaków w XIX wieku. W walce brały udział wszystkie warstwy społeczne, co miało istotne znaczenie dla rozwoju nowoczesnego społeczeństwa polskiego.
Po klęsce powstania Polacy podejmowali kolejne próby aby odzyskać niepodległość. Jednak Wiosna Ludów zakończyła się klęską a Rosja po przegraniu wojny krymskiej (1853-1856) zaczęła liberalizować swoją politykę wewnętrzną. Złagodzono cenzurę, ogłoszono amnestię a do Królestwa Polskiego pozwolono wrócić tysiącom zesłańców oraz emigrantom. Jednak nadzieje na daleko idące zmiany ostudził sam car, kiedy przebywając w Warszawie powiedział:
„Żadnych marzeń Panowie, żadnych marzeń”.
Różne postrzeganie kwestii odzyskania niepodległości doprowadziło do podziału Polaków na dwa obozy: „czerwonych” i „białych”.
Powstanie wybuchło w nocy 22 na 23 stycznia 1863 roku. Od samego początku sytuacja powstańców była bardzo zła. Walki rozpoczęto w środku zimy, praktycznie bez przygotowania. W chwili rozpoczęcia walk siły powstańców liczyły około 25 tys. ludzi jednak broń palną posiadało kilka tysięcy. Powstanie rozpoczęło się jako zdecentralizowana akcja partyzancka i takie miało pozostać do końca. Wobec zdecydowanej przewagi liczebnej armii rosyjskiej. powstańcy atakowali mniejsze oddziały wroga i chronili się, najczęściej uciekając do lasu. W czasie walk nie miały miejsce wielkie bitwy tylko liczne bitewki i potyczki. Ogółem w czasie powstania stoczono około 1200 takich potyczek. W niesprzyjających warunkach powstańcy przetrwali pierwsze tygodnie walk, co pociągnęło innych do wzięcia udziału w powstaniu ze wszystkich warstw społecznych. Powstanie swoim zasięgiem objęło także ziemie zabrane np. na Wileńszczyźnie, Żmudzi i ziemiach ukraińskich.
Na wiosnę 1863 roku dyktatorem powstania został Romuald Traugutt, były oficer armii rosyjskiej. Nowy dyktator zreorganizował kierownictwo powstańcze a administrację cywilną podporządkował wojsku. Następnie utworzył regularne oddziały wojskowe. Celem Traugutta było przetrwanie powstania w zimie oraz rozszerzenie powstania na wiosnę następnego roku. Niestety na wiosnę 1864 roku sytuacja była dramatyczna. Podejmowane akcje zbrojne były wyraźnie słabsze a car w marcu ogłosił uwłaszczenie chłopów tym samym skutecznie odciągając chłopów od powstania. Upadek powstania w takiej sytuacji pozostawał tylko kwestią czasu. W kwietniu Rosjanie aresztowali Traugutta. Podczas śledztwa przyznał się do kierowania powstaniem jednak nie podał żadnych nazwisk. W sierpniu 1864 roku dyktator został powieszony na stokach Cytadeli warszawskiej. Ostatni oddział powstańczy z Podlasia, kierowany przez ks. Stanisława Brzózkę, został rozbity dopiero wiosna 1865 roku.
Powstanie od samego początku było skazane na klęskę. W wyniku walk zginęło około 20 tys. powstańców, a kilkadziesiąt tysięcy zostało aresztowanych oraz skazanych na Sybir, a na ziemiach polskich wprowadzono ostrą rusyfikację społeczeństwa polskiego. Powstanie styczniowe było najdłużej trwającym oraz najbardziej masowym ruchem niepodległościowym. Przez szeregi powstańcze przewinęło się około 200 tys. ludzi jednak w walkach jednocześnie brało ich udział do 30 tys. Klęska powstania styczniowego była traumą dla społeczeństwa. W wyniku porażki dokonał się prawdziwy przewrót polskiej myśli politycznej. Zrezygnowano z idei walki zbrojnej o niepodległość na kilkadziesiąt następnych lat. Pozytywnym skutkiem powstania było uwłaszczenie chłopów. Poza poczuciem głębokiej klęski została też pamięć i legenda, do której nawiążą po kilkunastu latach nowe pokolenia.
Piotr Nawała